Dzisiejszy post jest o tyle nietypowy, że na pytanie postawione w tytule nie można odpowiedzieć wyczerpująco, a poprawna odpowiedź będzie brzmiała mniej więcej „tak do końca nie wiadomo”. Mimo to temat ten jest ciekawy i warto przybliżyć go przynajmniej na tyle, na ile jesteśmy w stanie.
Jak dowiadujemy się z Biblii, po wyzwoleniu z niewoli egipskiej naród izraelski prowadzony był przez Boga, który między innymi nadał mu odpowiednie prawa. W tym wszystkim szczególnym pośrednikiem był Mojżesz, który miał przywilej rozmawiać z Bogiem i przekazywać Jego słowa ludowi. Jak czytamy w 4 Moj. 12:8: „Z ust do ust mówię do niego, jawnie, a nie w zagadkach; on ogląda postać PANA. Dlaczego nie baliście się mówić źle przeciwko memu słudze Mojżeszowi?”
Z czasem jednak zabrakło Mojżesza, a wciąż pewne sprawy musiały być przedstawiane Bogu do Jego decyzji (bowiem tak sędziowie, jak i królowie w Izraelu byli tylko Jego przedstawicielami). Właśnie w tym celu została powołana „instytucja” Urim i Tummim.
Słowa te odpowiednio znaczą „światła” oraz „doskonałości” (obydwa w liczbie mnogiej). Były częścią napierśnika noszonego przez najwyższego kapłana, o czym mówi 2 Moj. 28:30: „Włożysz też do pektorału wyrokowania Urim i Tummim, które będą na sercu Aarona, gdy będzie wchodził przed PANA. I Aaron nieustannie będzie nosił na sercu przed PANEM sąd synów Izraela”.
Najwyższy kapłan, korzystając z Urim i Tummim, miał radzić się Pana w ważnych sprawach dotyczących Izraela i przynosić otrzymane wyroki do przełożonych nad narodem, jak czytamy w 4 Moj. 27:21: „Będzie on stawał przed kapłanem Eleazarem, aby ten za niego radził się przed PANEM za pośrednictwem sądu Urim. Na jego rozkaz będą wychodzić i na jego rozkaz będą wchodzić – on, a z nim wszyscy synowie Izraela, całe zgromadzenie”.
Niestety Biblia nie dostarcza informacji, jak dokładnie przebiegał cały proces ani czym dokładnie były Urim i Tummim. Prawdopodobnie najwyższy kapłan otrzymywał odpowiedź na zadane pytanie na zasadzie “tak/nie”. Reszta owiana jest tajemnicą, co jeszcze bardziej pobudza ciekawość